niedziela, 8 grudnia 2013

Gra na perkusji dla amatorów

Na moim facebooku napisał do mnie rozczarowany pierwszymi lekcjami gry na perkusji 26-latek.

Pierwsze lekcje upłynęły mu pod znakiem nużących ćwiczeń kończących się każdorazowo obietnicami zagrania czegoś kiedy już je opanuje w stopniu pozwalającym na uczynienie następnego kroku. Zrezygnował w końcu z usług swojego nauczyciela który najwyraźniej nie znalazł zrozumienia dla celu w jakim jego uczeń zdecydował się na przystąpienie do nauki - zaznanie rozrywki i przyjemności.

Można grać na perkusji bez konieczności uprzedniego przebijania się przez lata ćwiczeń na werblu i nie mając do perfekcji doprowadzonej sztuki grania paradidli. Jeśli grasz dla przyjemności poszukaj nauczyciela który potrafi odejść od akademickiej sztampy i pokaże tobie kilka prostych rytmów oraz przejść. Nie każdy z nauczycieli musi być taki jak ten na którego się natknąłeś, nie każdy będzie żądał wielu godzin codziennych ćwiczeń na które przecież nie masz czasu - wszak uczysz się albo pracujesz.

Nie jest tak, że nauczyciel o akademickim wykształceniu na 100% będzie zamknięty na twoje potrzeby. Wielu z nich potrafi zrozumieć, że grasz dla własnej przyjemności traktując muzykę jak hobby. Nie wszyscy sa tacy jak nauczyciel na którego się natknąłeś, szukaj dalej i nie poddawaj się.

Muzyka jest dla wszystkich, nie tylko dla zawodowców z gruntownym wykształceniem.

1 komentarz:

  1. Dobrze napisane! Mam znajomego, który gra na perkusji i z początku, też trafił na podobnego nauczyciela. Po krótkim czasie zrezygnował z jego lekcji i sam się zaczął uczyć. Na chwilę obecną, jest perkusistą w jeszcze dość młodym zespole, ale gra na prawdę świetnie! Z pewnością takie artykuły, byłyby mu wówczas bardzo przydatne. Super blog dla początkujących : )

    OdpowiedzUsuń