wtorek, 4 listopada 2014

Poszerzaj swoje horyzonty!

Dobrych perkusistów od tych kiepskich można odróżnić po różnorodności technik i rytmów jakimi grają. Perkusiści, którzy powielają utarte standardy, grają tak jak swoi idole oraz nie rozwijają swojej wiedzy na temat muzyki będą przyciągać mniej uwagi niż ci, którzy inspiracji w swoim muzycznym kształceniu będą szukać poza utartymi granicami. Ważne jest więc, by podczas nauki gry na perkusji nie wzorować się tylko na jednym rodzaju muzyki. Należy stale poszerzać swoje horyzonty, szukać nowych inspiracji i natchnienia. Gdy ja uczyłam się grać na perkusji słuchałam różnej muzyki - rocka, popu, reggae czy nawet muzyki klasycznej i poważnej. Jednak największą inspirację przynosiły mi rytmy występujące w muzyce afrykańskiej.

Muzyka jest wszędzie!

Muzyka afrykańska ma bardzo długą tradycję. Dla mnie kojarzy się ona z niesamowitą energią, ekspresją i dzikością. Pozwoliła mi ona nauczyć się wielu elementów, którymi urozmaicam swoją grę.
Dla kultury afrykańskiej muzyka ma bardzo głębokie znaczenie funkcjonalne. Jest ona związana ze wszystkimi dziedzinami życia - z pracą, odpoczynkiem, walką, świętowaniem, ucztowaniem, podróżą. Muzyka w życiu mieszkańców afryki jest wszechobecna i towarzyszy im ona od zawsze. Ukazuje to na przykład ten film:



Według mnie warto nauczyć się właśnie takich rytmów i eksperymentować z nimi, gdyż nasza muzyka przez to może stać się dużo ciekawsza. Polecam łączyć takie rytmy z muzyką europejską, dodawać do swojej gry elementy charakterystyczne właśnie dla takiej muzyki. Warto też brać przykład z mieszkańców Afryki i  wystukiwać rytmy wszędzie gdzie się tylko da - w tramwaju, w pracy czy też w szkole. Ważne bowiem jest to, by ćwiczyć przy każdej możliwej okazji, a nie tylko przy zestawie perkusyjnym. Zaletą gry na perkusji jest właśnie możliwość treningu praktycznie wszędzie i na wszystkim - uderzając palcami lub ołówkiem o ławkę, wystukując rytm na kolanie czy nawet wybijając go stopami gdy czekamy na pociąg. Pamiętajcie - im więcej ćwiczymy tym jesteśmy lepsi!
Polecam również ten krótki film dokumentalny, w którym można zobaczyć, że w afryce nie ma ruchu bez rytmu:



Szukajcie więc różnych inspiracji w muzyce z innych kontynentów, inspirujcie się tą muzyką, a co najważniejsze przełamujcie utarte standardy i własne granice!